Właściciele e-sklepów i innych stron internetowych, chętnie inwestują w pozycjonowanie SEO, dzięki któremu mogą zwiększyć ruch organiczny w swoich. witrynach. Pozycjonowanie jest skomplikowaną usługą, którą ciężko zamknąć w jakiekolwiek ramy, dlatego wątpliwości budzi już sama konstrukcja umowy o jej świadczenie. Co powinno znaleźć się w dokumencie? Sprawdzamy, czym powinna wyróżniać się dobra umowa o pozycjonowanie strony www oraz czego unikać przy jej podpisywaniu.

Jaka umowa o pozycjonowanie?

Co ciekawe, umowa o pozycjonowanie SEO może być zarówno umową o dzieło, jak i umową zlecenie czy o świadczenie usług. Wszystko zależy od tego, czy podpisuje się ją ze specjalistą czy z agencją oraz w jaki sposób określa się warunki wykonywania usługi. O to, który typ umowy o pozycjonowanie zastosować w konkretnym przypadku, warto zapytać prawnika. Najlepiej zgłosić się do takiego, który obsługuje klientów z obszaru e-commerce i e-marketingu.

W branży zdecydowanie najczęściej spotyka się umowy o świadczenie usług, podpisywane przede wszystkim przez duże agencje SEO. Samodzielni specjaliści (tzw. freelancerzy), wybierają korzystniejsze z ich punktu widzenia umowy zlecenie, choć często stosują również umowy o dzieło. Wykonawcy, którzy nie przepadają za „papierologią”, często proponują współpracę bez umowy – w przypadku pozycjonowania nie jest to najlepszy pomysł.

Umowa o pozycjonowanie jest tym bardziej skomplikowana, im większa jest firma, która decyduje się na korzystanie z tej usługi. Duże przedsiębiorstwa i korporacje często rezygnują z jej outsourcingu. Często bardziej opłacalne w ich przypadku okazuje się zatrudnienie specjalisty ds. SEO i pozycjonowania na etat i umowę o pracę lub w oparciu o kontrakt B2B.

Umowa na pozycjonowanie – przedmiot

Niezależnie od tego, jakiego typu umowę o pozycjonowanie strony internetowej zamierza się podpisać – o świadczenie usług (z agencją) czy o dzieło lub zlecenie (z samodzielnym specjalistą), warto dobrze określić jej przedmiot. Na pozycjonowanie www składa się bowiem szereg różnorodnych działań on-site i off-site, których zakres i rodzaj zależy od konkretnego przypadku. Z tego względu dobrze poświęcić temu zagadnieniu nieco więcej uwagi.

Umowa na pozycjonowanie serwisu online powinna określać przede wszystkim nadrzędny cel działań pozycjonerskich. Może nim być na przykład trzykrotne podwyższenie liczby fraz w TOP 50 dla witryny czy też osiągnięcie pozycji w TOP3 na dwie czy trzy precyzyjnie określone frazy kluczowe. W opisie przedmiotu (celu) umowy warto zawrzeć również środki, które będą podejmowane do jego osiągnięcia.

W umowie o pozycjonowanie strony internetowej należy określić, jakich działań oczekuje się od agencji SEO lub specjalisty. Poleca się optymalne podejście do szczegółowości tego fragmentu dokumentu. Warto precyzyjnie określić oczekiwania, ale nie wdawać się zbytnio w detale. Dlaczego? Ponieważ pozycjonowanie SEO jest usługą, do której należy podchodzić możliwie jak najbardziej elastycznie – algorytmy Google’a ulegają częstym i dynamicznym zmianom.

Model rozliczenia

Sposób rozliczenia za pozycjonowanie SEO to zagadnienie wymagające obszernego omówienia. Agencje SEO i specjaliści ds. pozycjonowania oferują klientom różne formy rozliczeń z klientami. Spotyka się między innymi:

Rozliczenie od efektu – za pozycje

Rozliczenie od efektu, czyli płatność za każdą frazę w pierwszej 15 wyników wyszukiwania, to jedno z najczęściej spotykanych rozliczeń w przypadku umów o pozycjonowanie. Teoretycznie, popularny model rozliczania wydaje się uczciwy i korzystny z punktu widzenia klienta, który płaci tylko za efekty działań SEO. W praktyce, kryje w sobie wiele niebezpiecznych pułapek, które mogą być niewidoczne na pierwszy rzut oka.

Przede wszystkim, agencje SEO słabo różnicują stawki za poszczególne pozycje. Niewiele mniejsze pieniądze biorą za frazy w pierwszej 15 niż te w TOP 5. Tym sposobem, zapewniają sobie wystarczające zarobki niezależnie od efektywności działań, przez co nie podejmują starań ku osiągnięciu lepszych rezultatów. Innymi słowy – nie starają się, bo i tak zyskują. Jest to niekorzystna sytuacja, przed którą warto się uchronić.

Co więcej, firmy stosujące rozliczenie od efektu, kalkulują swoje wynagrodzenia na podstawie statystyk pozycji, które nie zawsze przedstawiają klientom w uczciwy sposób. Raportami, na których bazują przy rozliczeniach, można dosyć łatwo manipulować. Przedstawianie całkowicie fałszywych czy też sprytnie zmodyfikowanych wyników działań, jest w branży niestety nagminne. Umowa o pozycjonowanie powinna zawierać zapis o możliwości samodzielnej weryfikacji danych.

Stawka godzinowa

Ponieważ działania związane z pozycjonowaniem są bardzo zróżnicowane, niektóre agencje SEO proponują klientom rozliczenie za przepracowane godziny. Jest to uczciwy model, o ile firma zajmująca się pozycjonowaniem nie przekłamuje czasu pracy nad wykonywanymi przez nią zadaniami. Dobrze by było, gdyby potrafiła go udokumentować np. przy pomocy statystyk z aplikacji do monitoringu czasu pracy.

W umowie o pozycjonowanie rozliczane na godziny, można ustalić np. liczbę godzin, jaką agencja SEO będzie poświęcała na pozycjonowanie witryny. Oczywiście i w tym rodzaju umowy warto wymienić działania, jakie będą w ramach zakładanego czasu prowadzone. Najlepiej jednak postawić na efektywną współpracę i wspólne ustalanie harmonogramów oraz strategii – choć nie w każdym przypadku jest to możliwe.

Zaletą rozliczenia w oparciu o stawkę godzinową jest elastyczność przez cały okres obowiązywania umowy. Czasem, w wyniku zmian w algorytmach Google i innych sytuacji, pewne działania okazują się mało efektywne i niepotrzebne. Płacenie za ich kontynuację nie ma zatem najmniejszego sensu. W przypadku rozliczenia w oparciu o stawkę godzinową, problem znika – agencja SEO może zmienić rodzaj prowadzonych działań.

Abonament

Średnie i duże firmy, obsługujące od kilkudziesięciu do nawet kilkuset klientów miesięcznie, oferują zazwyczaj pakiety abonamentowe. Często posiadają 2, 3 czy 4 do wyboru, przy czym każdy obliczony jest na inny zakres działań. Umowa o pozycjonowanie uwzględniająca ten rodzaj rozliczenia, może być bardzo korzystna lub wręcz przeciwnie – wiele zależy w tym wypadku od uczciwości agencji SEO, z którą jest zawarta.

Decydując się na pozycjonowanie w ramach abonamentu, warto sprawdzić, jakie działania gwarantuje firma w ramach wybranego pakietu. Powinno się zweryfikować, czy będzie dostarczała treści pod SEO, wykonywała optymalizacje techniczne na stronie czy też raportowała prowadzone działania (i jeśli tak, to jak często i w jakiej formie). W przeciwnym wypadku można spotkać się z usługą, która nie będzie podlegała żadnej kontroli.

Dobrze też sprawdzić, czy proponowane przez wybraną firmę pakiety są kompletne i uwzględniają wszystkie koszta związane z pozycjonowaniem. Często bowiem, abonament na pozycjonowanie bierze pod uwagę jedynie działania ze strony specjalisty czy agencji, a nie np. wydatki na publikacje sponsorowane czy produkcję tekstów pod SEO. Może się okazać, że zostaną one poniesione bez konsultacji i doliczone do kwoty na fakturze, znacznie ją zwiększając.

Rozliczenie hybrydowe – podstawa + prowizja

W branży coraz częściej spotyka się także tzw. rozliczenie hybrydowe, oparte na stałej opłacie abonamentowej (niezależnej od rezultatów) oraz prowizji za efekty. Jest to kolejny po rozliczeniu za godziny model, który warto rozważyć podpisując umowę o pozycjonowanie. Właściciele stron www współpracujący ze specjalistami ds. pozycjonowania czy agencjami SEO w oparciu o taki rodzaj rozliczenia, bardzo go sobie chwalą.

Umowa na pozycjonowanie strony www – czego unikać?

W umowach przygotowywanych przez agencje SEO można znaleźć wiele zapisów, które powinny podlegać natychmiastowemu wykreśleniu. Jakich elementów unikać?

Black hat SEO, czyli działania niepożądane

Każda umowa o pozycjonowanie strony www powinna zostać zweryfikowana pod kątem tego, czy nie umożliwia agencji lub specjaliście prowadzenia działań z zakresu tzw. black hat SEO. Należą do nich wszystkie działania pozycjonerskie uważane przez Google za zabronione. Zanim podpisze się umowę o pozycjonowanie serwisu online warto sprawdzić czy wykonawca lub firma oferująca uwzględniła w niej zapisy zabraniające:

  • Nienaturalnego upychania fraz kluczowych w tekstach i fragmentach kodu strony (np. meta tagach);
  • Cloakingu, czyli maskowania treści pod SEO i przedstawiania Google innych niż te widoczne dla użytkownika;
  • Korzystania z systemów wymiany linków, które regularnie otrzymują kary od Google;
  • Tworzenia stron internetowych pod SEO z linkami do pozycjonowanych witryn (doorway pages, parasite hosting);
  • Prowadzenia działań zakrawających o SPAM (np. z zakresu marketingu szeptanego czy udzielania się na forach z linkami pod anchorami fraz kluczowych).

Zgody na korzystanie z dodatkowych usług

W przygotowywanych przez agencje SEO umowach często widnieją zapisy, za pośrednictwem których klienci wyrażają zgodę na korzystanie z różnych usług dodatkowych. Każdemu decydującemu się na pozycjonowanie powinno zależeć na ich usunięciu. W przeciwnym wypadku, agencja SEO może np. samodzielnie uruchamiać generujące koszta kampanie w GoogleAds. Nie jest to jej nadrzędnym zadaniem.

Umowa o pozycjonowanie a okres wypowiedzenia

Pozycjonowanie strony internetowej jest procesem czasochłonnym, dlatego agencje SEO i specjaliści proponują klientom umowy długoterminowe na okres kilku, kilkunastu lub kilkudziesięciu miesięcy. Stosują równie długie okresy wypowiedzeń, na przykład trzymiesięczne. Zanim umowa o pozycjonowanie zostanie podpisana, dobrze negocjować i zapewnić sobie znacznie krótszy czas rezygnacji ze współpracy – na przykład miesięczny.

Umowa o pozycjonowanie serwisu – podsumowanie

Każda umowa na pozycjonowanie strony internetowej jest inna, dlatego nie istnieją uniwersalne porady dotyczące tego, co powinno być w niej zawarte. Na pewno warto zadbać o odpowiedni opis jej przedmiotu, a także dopasowany do indywidualnych potrzeb model rozliczenia. Umowa o pozycjonowanie powinna też zabezpieczać przed prowadzeniem działań z zakresu black hat SEO czy nieświadomym korzystaniem z dodatkowych usług. Dobrze zadbać również o to, by można było ją w miarę szybko wypowiedzieć.